Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

PLEBANIA

21

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Adam zwierza się proboszczowi, że bardzo martwi się o Hankę. Ksiądz Antoni uspakaja go przekonując go, że nerwy nic nie pomogą i trzeba wszystko spokojnie przemyśleć. Wikaremu to nie wystarcza - chce działać. Halina zarzuca Zbigniewowi że rozpija Sławka. W tym momencie chłopak wchodzi do kuchni. Jest załamany - okazuje się, że spóźnił się do pracy. Zbigniew próbuje go pocieszyć mówiąc, że jakoś wszystkiemu zaradzą i idzie z nim do ośrodka zdrowia. Zdziwionej Barbarze opowiada o piciu ze Sławkiem, mówiąc że chłopakowi przydałoby się zwolnienie z pracy. Lekarka odmawia. Borosiukowa wręcza proboszczowi w prezencie wyhaftowaną przez siebie serwetkę. Opowiada księdzu, że teraz całymi dniami siedzi w domu pilnując syna. Zafrasowana mówi, że wydarzyło się coś nieoczekiwanego -Anglika zaproponowała jej pracę. Parafianka zwierza się księdzu ze sowich wątpliwości: nie wie jak Traczowie będą ją traktować i kto zajmie się Romusiem. W tym czasie Angelika oznajmia Januszowi, że na miejsce Maryli przyjmie Borosiukową. Zbigniew przyprowadza Sławka do Blumentala. Mówi, lekarzowi że chłopak bardzo źle się czuje. Pyta, czy doktor nie mógłby go zbadać. Blumental, widząc że Sławek ma kaca, z trudem ukrywa rozbawienie i zaczyna go badać. Nagle dostrzega coś na jego plecach. Pyta chłopaka czy wcześniej tego nie widział i każe mu zrobić dodatkowe zadania. Zbigniew stara wyprosić się zwolnienie dla Sławka, ale do gabinetu wchodzi Barbara. Jest zaskoczona obecnością mężczyzn. Zgigniew i Sławek wychodzą. Blumental oznajmia lekarce, że chłopak może mieć czerniaka. Borosiukowa przychodzi do domu Traczów. Jest zaskoczona obecnością ochroniarzy io ogromem rezydencji. Angelika pyta ją czy pomoże w prowadzaniu domu. Borosiukowa waha się przez chwilę, ale w końcu zgadza się na bycie gospodynią. Wychodząc z domu Traczów informuje ochroniarzy, że wróci jutro i będzie potrzebowała ich pomocy. Osa i Arek są tym kompletnie zaskoczeni, próbują coś powiedzieć ale Borosiukowa tłumaczy im, że sama sobie nie poradzi, a tak będzie miała czas na przygotowanie im pysznego obiadu. Sławek przychodzi do Ewy z bukietem kwiatów - chce ją przeprosić. Dziewczyna jest wściekła, nie chce żadnych przeprosin. W tym momencie wchodzi siostra Sławka, Anna. Pyta brata, gdzie był przez cały dzień. Chłopak przeprasza ją i wręcza kwiaty przeznaczone dla Ewy. Blumental dzwoni do Barbary. Pyta ją czy nie zna adresu Sławka. Widać, że jest wyraźnie zaniepokojony tym co dostrzegł u chłopaka. Anna wypytuje brata gdzie był przez cały dzień. Sławek próbuje ją uspokoić, mówiąc że nic się nie stało, był tyko do lekarza i dostał skierowanie do innego doktora. Anna chce zobaczyć skierowanie, ale chłopak bagatelizuje sprawę. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

22

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 24 min

Anna zwierza się Ewie ze swoich obaw o Sławka. Ewa nadal jest wściekła na brata swojej szefowej. Przyznaje, że ma już dosyć jego nadskakiwania. Blumental przychodzi na plebanię. Pyta domowników, czy nie wiedzą gdzie może znaleźć Sławka. Zbigniew próbuje obrócić całą sytuację w żart, ale lekarz stwierdza, że chłopak może być poważnie chory. Józefina rozmawia z Haliną o Krystynie. Mówi córce, że siostra proboszcza odżyła dzięki pracy i może nawet znajdzie sobie męża. Halina jednak nie daje się przekonać, ma na ten temat swoje własne zdanie. Całej rozmowie przysłuchuje się Kasia. Blumental szukając Sławka trafia do domu Anny. Jest nią wyraźnie zauroczony. Doktor mówi, że jej brat może być poważnie chory. Anna pyta czy bratu grozi mu jakieś niebezpieczeństwo. Doktor pociesza ją, mówiąc że to tylko podejrzenie a w porę wykonana operacja może całkowicie wyleczyć Sławka. W restauracji jeden z gości, robi Krystynie awanturę, że podała piwo bez "wkładki". Z pomocą przychodzi Walencik. Uspokaja gościa mówiąc, żeby zachowywał się kulturalniej. Całą scenę obserwuje zdziwiona barmanka Teresa. O chwili komentuje wraz z Krystyną zachowanie Walencika. Siostra proboszcza wypytuje ją, kim on tak naprawdę jest. Okazuje się, że Walencik ma dużo ziemi, ale wszystko co zarobi natychmiast przepija. W tym momencie do baru wchodzi listonoszka Renata i wręcza Krystynie list z sądu. Blumental odwiedza Proboszcza. Ksiądz Antoni prosi o go o pomoc w zdobyciu bardzo drogiego leku. Doktor obiecuje, że zrobi co w jego mocy. Zwierza się księdzu Antoniemu, że jest pod wrażeniem Anny i od śmierci swojej żony nigdy jeszcze nie czuł czegoś podobnego. Proboszcz próbuje go przekonać, że ma prawo do szczęścia, bez względu na różnicę wieku między nimi. Sławek przychodzi do siostry kiedy ta rozmawia o nim z Ewą. Jest zdziwiony panującą w domu przygnębiającą atmosferą. Anna każe bratu zrobić badania, o których mówił Blumental. Chłopak twierdzi, że ma za dużo pracy. Ustępuje dopiero gdy Ewa mówi, że również chce wiedzieć czy Sławkowi nic nie grozi. Krystyna wraca na plebanię. W kuchni spotyka Zbigniew, który namawia ją, żeby otworzyła wreszcie list. Jest to wezwanie do sądu rodzinnego. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

23

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 22 min

Zdenerwowana wezwaniem do sądu Krystyna pyta Zbigniewa gdzie jest Kasia. Kościelny beztrosko mówi, że poszła na spacer z psem. Siostra proboszcza jest bardzo zdenerwowana, że nikt nie pilnuje dziewczynki. Zbigniew próbuje ją pocieszyć mówiąc, że nic na pewno się nie stanie, a sądem nie powinna się przejmować. Krystyna jest innego zdania - jej mąż zawsze osiągnie to czego chce. Zbigniew tłumaczy Krystynie że dobrze się stało, że dojdzie do rozprawy. Mówi, że to szansa na uczciwy wyrok. Okazuje się, że siostra proboszcza bojąc się podarła pismo z sądu. Romuś niosąc matce zapomniane okulary, trafia do willi Tracza. Tam spotyka ludzi Janusza. To jeden z nich namówił Romusia do podpalenia domu Marceliny. Ochroniarz Tracza jest pewien, że syn Borosiukowej go poznał. Mówi, że Romusia trzeba będzie uciszyć. Angelika i Romuś siedzą przy stole. Chłopak jest szczęśliwy - cała sytuacja jest jak z filmu wzięta. Do pokoju wchodzi Borosiukowa ze stertą ubrań. Nagle syn dostrzega koszulkę klubu Gromu Hrubielów, o której zawsze marzył. Angelika mówi, że może ją sobie wziąć. Romuś ze łzami w oczach tuli do siebie wymarzoną koszulkę. Anna zwierza się Ewie ze swoich obaw co do brata. Dziewczyna próbuje ją pocieszyć, mówiąc że nawet polubiła trochę Sławka. Anna nie może w to uwierzyć, wreszcie wyznaje zaskoczonej Ewie, że Sławek ją kocha. Zdezorientowana dziewczyna nie wie co robić, jak ma teraz traktować brata szefowej, chciałaby żeby wszystko było jak dawniej. Romuś przychodzi na posterunek. Prosi Piotra aby oddał mu kurtkę, którą dostał za podpalenie Marceliny. Komendant pyta chłopaka, czy ktoś mu grozi, lecz Romuś nie odpowiada i wybiega z posterunku. Na ulicy dostrzega przed sobą Arka - ochroniarza Tracza. Chłopak ucieka przed nim do restauracji. Przy jednym ze stolików siedzą Mateusz, Heniek i Bartek. Spostrzegają, że Romuś ma na sobie koszulkę Gromu Hrubielów. Są wściekli - byle miejscowy głupek nie może ich wciąż prowokować, przecież to oni są prawdziwymi kibicami tej drużyny. Idą za Romusiem i każą mu oddać koszulkę. Chłopak próbuje się bronić lecz Heniek uderza nim o drzewo. Nieprzytomny Romuś pada na ziemię. Widząc to napastnicy uciekają. Po chwili obok nieprzytomnego chłopaka pojawia się Arek. Sławek przychodzi do siostry. Okazuje się, że Anny nie ma w domu, jest tylko Ewa. Dziewczyna proponuje chłopakowi kolację. Tłumaczy zaskoczonemu Sławkowi, że powinni ze wszystkim zaczekać. Arek przynosi do domu Tracza nieprzytomnego Romusia. Janusz jest wściekły, że wchodzi bez pukania, lecz milknie widząc bezwładne ciało chłopaka. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

24

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Borosiukowa przychodzi do domu Piotra. Błaga o pomoc - Romuś nie wrócił na noc. Cała nadzieja w komendancie. Barbara próbuje pocieszyć Borosiukową, mówiąc że na pewno nic się nie stało i wszystko dobrze się skończy. Do pokoju wchodzi Mateusz. Zaniepokojony obecnością Borosiukowej pyta co się stało. Kiedy dowiaduje się, że Romuś zaginął szybko wychodzi. Arek budzi leżącego w piwnicy Romusia. Pyta chłopaka czy ten go pamięta. Kiedy chłopak potwierdza, ochroniarz wpada w wściekłość. Wychodzi, mówiąc że chciał dać Romusiowi szansę, lecz ten ją zaprzepaścił. Mówi Januszowi, że chłopak może na nich donieść, więc trzeba go sprzątnąć. Piotr spisuje protokół o zaginięciu Romusia. Tłumaczy Borosiukowej, że nie może liczyć na pomoc w poszukiwaniach - nikt mu na to nie pozwoli. Matka chłopca jest załamana - dla niej każda minuta bez syna jest udręką. Tracz schodzi do Romusia. Pyta chłopaka jak się czuje i czy wie kto uratował mu życie. Chłopak nie odpowiada, wreszcie mówi że był u niego mężczyzna który dał mu kurtkę w zamian za podpalenie Marceliny. Zatroskany Janusz zastanawia się jak to możliwe, że jego człowiek groził Romusiowi. Uspokaja chłopaka mówiąc, że jest już bezpieczny, a on ukarze swoich ludzi. Romuś błaga go, żeby nikogo nie krzywdził - już zbyt wiele osób cierpiało z jego powodu. Heniek spotyka Mateusza w restauracji. Syn komendanta mówi, że Romuś nie wrócił na noc do domu. Heniek twierdzi, że na pewno nic się nie stało, a Mateusz nie powinien się tym przejmować. Całej rozmowie przysłuchuje się uważnie Krystyna. Piotr wyprowadza Borosiukową z posterunku. Próbuje ją pocieszyć, lecz w tym momencie dostrzega idącego ulicą Romusia. Matka i syn padają sobie w ramiona. Chłopak kątem oka dostrzega wychodzącego z restauracji Mateusza. Karolina kłóci się z bratem. Mateusz zaczyna dokuczać siostrze, aż ta wreszcie wychodzi. Po chwili drzwi znowu się otwierają. Chłopak odwraca się i staje jak skamieniały. Naprzeciwko stoi Romuś. Pyta Mateusza dlaczego został pobity. Ten długo nie odpowiada, wreszcie zirytowany krzyczy, że Romuś może na niego donieść, byle tylko dał mu spokój. Chłopak rzuca nagle się na Mateusza, lecz po chwili puszcza go mówiąc, że nic nikomu nie powie. Na plebanii Halina, Józefina i Zbigniew komentują nagłe zniknięcie i nieoczekiwany powrót Romusia. W tym momencie do kuchni wchodzi Krystyna. Zaczyna wypytywać, czy z chłopakiem wszystko w porządku. Zbigniew próbuje obrócić wszystko w żart, lecz siostra proboszcza jest bardzo zaniepokojona. Zwierza się bratu, że wie kto pobił Romusia. Antoni radzi jej, by poszła do Piotra. Krystyna odmawia, mówiąc że to właśnie syn komendanta brał udział w pobiciu. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

25

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 22 min

W plebanijnej kancelarii proboszcz rozmawia z Adamem o Mateuszu. Nie może zrozumieć jak to możliwe, aby syn Piotra i Barbary brał udział w pobiciu Romusia. Wikary uważa, że to nie ich sprawa, lecz ksiądz Antoni przypomina mu, że dla niego Piotr, Barbara i ich dzieci są niemal jak rodzina. W kościele Borosiukowa dziękuje Bogu za szczęśliwy powrót syna. Chłopak postanawia pomóc matce - przychodzi na plebanie mówiąc, że szuka pracy. Do kuchni wchodzi Kasia, mówiąc, że jej pies jest chyba chory. Dostrzega Romusia i już po chwili oboje zajmują się szczeniakiem. Kasia prosi chłopaka, żeby pomógł jej opiekować się pieskiem. Piotr przychodzi do gabinetu Barbary. Po chwili pojawia się także proboszcz mówiąc, że musi z nimi porozmawiać. Opowiada o pobiciu Romusia, wyznaje że Mateusz i Heniek Grzyb brali w nim udział. Barbara jest załamana, Piotr zaś wściekły. Przypomina żonie, że jest przecież policjantem i musi działać zgodnie z prawem, które Mateusz złamał. Zrozpaczona Barbara nie wie co robić. Anna dzwoni do Lublina po wyniki badań brata. Przedstawia się jako siostra Sławka, lecz mimo tego lekarze nie chcą podać wyników. Zrozpaczona Anna postanawia pojechać do Lublina. Barbara zwraca się z prośbą o pomoc do Blumentala. Ma nadzieję, że lekarz będzie mógł porozmawiać z jej synem. Blumental odmawia mówiąc, że Mateusz wymalował mu kiedyś na drzwiach gwiazdę Dawida. Barbara jest załamana wyznaniem lekarza. Piotr przesłuchuje na posterunku Romusia. Wie, że ktoś go pobił i prosi o wskazanie sprawców. Chłopak utrzymuje jednak, że zamyślił się i upadł. Bezsilny Piotr nie wie co ma robić. Sławek przyjeżdża do siostry. Okazuje się, że w domu jest tylko Ewa. Wypytuje chłopaka o wyniki, lecz ten bagatelizuje sprawę. Po chwili pojawia się Anna. Jest załamana - Sławek ma nowotwór skóry. Mówi bratu, że załatwiła już wszystko, jutro rano zgłosi się do szpitala - będzie operowany. Chłopaka próbuje protestować, lecz Anna tłumaczy mu, że od tego zależy jego życie. Mateusz wraca do domu. Barbara pyta go czy to prawda, że pobił Romusia. Syn jest wściekły, uważa że chłopak jest kapusiem. Zrozpaczonej matce tłumaczy, że nigdy nie zrozumie "męskich spraw". Barbara jest załamana. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

26

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 21 min

Barbara rozmawia z Piotrem o Mateuszu. Komendant uważa, że jedyny sposób to ostra rozmowa z synem. Informuje Mateusza, że nie będzie dostawał żadnych pieniędzy, a codziennie po szkole ma się meldować w komisariacie. Anna w domu niecierpliwie czeka na Sławka - powinni już jechać do szpitala w Lublinie. Zdenerwowana tłumaczy Ewie, że nie wie czy operacja na pewno pomoże bratu. Wreszcie pojawia się Sławek. Chłopak nie przejmuje się panującym wokół niego zamieszaniem, cały czas przez komórkę załatwia interesy. Zniecierpliwiona Anna wyrywa mu telefon, mówią że muszą już jechać. Ewa obiecuje Sławkowi, że będzie na niego czekać. Do Mateusza przychodzi Heniek. Chłopcy rozmawiają o Romusiu. Heniek proponuje, żeby Romusiem zajęła się grupa skinów z Hrubielowa. Mateusz ma wątpliwości, ale Heniek tłumaczy mu, że przecież Romusiowi - kapusiowi nie można darować. Józek przyprowadza na posterunek Grzyba, który wszczął awanturę w Brzezinach, w klubie "Casablanca". Piotr zaczyna wypytywać ojca Heńka o to co wie o zachowaniu syna. Grzyb bagatelizuje sprawę mówiąc, że najlepiej porządnie przetrzepać chłopakom skórę - to na pewno pomoże. Piotr wątpi w skuteczność metod wychowawczych Grzyba. Romuś przychodzi na plebanię przynosząc prezenty dla Kasi i jej psa. Uczy dziewczynkę naśladować odgłosy różnych zwierząt. Kasia mówi Romusiowi, że jest bardzo fajny. W tym czasie na plebanię przychodzi Walencik. Pyta zdziwioną Józefiną, jaki jest znak zodiaku Krystyny. Zaskoczona gospodyni mówi, kiedy urodziła się siostra proboszcza. Walencik natychmiast sprawdza horoskop Krystyny. Jest zachwycony. W tym momencie do kuchni wpada Kasia. Pokazuje Józefinie czego nauczył ją Romuś i wybiega. Walencik pyta czy to był córka Krystyny i wychodzi z nietęgą miną. Anna wraca do domu. Opowiada Ewie o szpitalu i o swojej bezsilności wobec choroby brata. Dziewczyna próbuje ją pocieszyć. Anna mówi Ewie, że jest jej teraz bardzo potrzebna. Piotr rozmawia w domu z Mateuszem. Pyta syna dlaczego to zrobił. Mateusz mówi, że musi być jakiś porządek - Romuś jest głupkiem i kapusiem, należy mu się kara. Komendant opowiada synowi o przesłuchaniu Romusia. Okazuje się, że chłopak niczego nie powiedział. Mateusz jest kompletnie zaskoczony słowami ojca. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

27

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 22 min

Podczas śniadania komendant Piotr przypomina synowi, że po szkole musi zameldować się na komisariacie. Po chwili rodzice wychodzą, Mateusz zaś zaczyna zbierać się do szkoły. W tym momencie do mieszkania wchodzi Heniek. Przypomina synowi komendanta, że dziś ma przyjechać grupa skinów z Hrubielowa, która zajmie się Romusiem. Mateusz ma wątpliwości co do postępowania Heńka, ale wreszcie, pod wpływem szantażu kolegi zgadza się z nim - trzeba nareszcie dać Romusiowi nauczkę. Sławek przyjeżdża do domu Anny. Opowiada siostrze i Ewie o pobycie w szpitalu. Próbuje obrócić całą sytuację w żart, lecz Ewa dopytuje się czy operacja zakończyła się sukcesem. Anna przekonuje brata, że zabieg był bardzo ważny i wszystko udało się zrobić w odpowiednim czasie dzięki doktorowi Blumentalowi. Do Tulczyna przyjeżdżają skini z Hrubielowa. Swoje pierwsze kroki kierują kieruje do baru "Angelika". Wyrzucają wszystkich gości i zaczynają napastować Krystynę. W obronie siostry proboszcza staje Walencik, ale ucieka po chwili. Biegnie na posterunek prosząc komendanta Piotra o pomoc. Kiedy policjanci wpadają do baru skinów już tam nie ma. Walenciak pociesza Krystynę, a policjant obiecuje jej, że na pewno odnajdzie napastników. Anna przyjeżdża do doktora Blumentala. Dziękuje mu za pomoc w sprawie brata. Doktor czuje się bardzo niezręcznie, nie wie co powiedzieć. Kobieta wychodzi, Blumental zaś dostrzega rękawiczki które zostawiła Anna. Po szkole Mateusz melduje się na posterunku. Piotra nie ma, jest tylko aspirant Józek. Policjant opowiada synowi komendanta o przesłuchaniu Romusia. Okazuje się, że chłopak nie powiedział kto go pobił. Słysząc to Mateusz wybiega z posterunku. Blumental opowiada proboszczowi o wizycie Anny. Ksiądz Antoni przekonuje doktora, że kobieta mogła celowo zostawić rękawiczki. Doktor nie jset do końca przekonany, ma wątpliwości czy powinien odwiedzić Annę. W opuszczonym po pegeerowskim magazynie skini znęcają się nad Romusiem. Nagle do środka wpada Mateusz. Opowiada Heńkowi, że chłopak na nich nie doniósł. Skini są wściekli, że ktoś im przeszkadza. W tym momencie do magazynu wbiega komendant Piotr i Józek. Policjant każe skinom rzucić broń. Mateusz uważnie przygląda się ojcu. Po chwili Piotr zerka na syna. W tej samej chwili na ich twarzach pojawia się porozumiewawczy uśmiech. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

28

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Podczas śniadania komendant Piotr rozmawia z synem o skinach i Romusiu. Chwali Mateusza za odwagę, lecz ten przyznaje, że nigdy jeszcze się tak nie bał. Wyznaje, że zawsze był w grupie i to jego się bano, lecz teraz chyba taki styl już mu się nie podoba. Chłopak wychodzi mówiąc, że po szkole zamelduje się na posterunku. Piotr mówi synowi, że nie musi już tego robić. Blumental odwiedza proboszcza. Wyznaje, że postanowił odwiedzić Annę, ale nie wie jak się zachować. Ksiądz Antoni przyznaje, że nie ma takich problemów i trudno mu będzie pomóc doktorowi. Na plebani niespodziewanie pojawia się biskup. Wszyscy domownicy są zaskoczeni jego wizytą. Józefina i Halina w pośpiechu zaczynają szykować obiad dla gościa. Kasia jest zdziwiona panujący rozgardiaszem, nie rozumie dlaczego dla biskupa trzeba przygotowywać wystawny obiad. Na posterunku komendant Piotr przesłuchuje zatrzymanych poprzedniego dnia skinów. Mężczyźni zachowują się ordynarnie, kpią sobie z policjantów. Zirytowany Piotr nakazuje Józkowi wyrzucić skinów z posterunku. Aspirant uważa, że takich ludzi nie powinno się wypuszczać. Piotr przypomina mu, że nie miał innego wyjścia, przecież muszą działać zgodnie z prawem. Biskup rozmawia z proboszczem o Adamie. W tym momencie wikary wchodzi do kancelarii. Jest zaskoczony obecnością ordynariusza. Ksiądz Antoni wyjaśnia Adamowi, że gość chce zaproponować mu pracę w domu biskupim. Wikary prosi, aby mógł zostać na plebanii. Tłumaczy biskupowi, że nie może opuścić potrzebujących go ludzi. Biskup wychodzi mówiąc, że Adam może zostać. Po chwili zaczyna żegnać się z domownikami. Tłumaczy, że nie może zjeść z nimi obiadu i wychodzi błogosławiąc mieszkańcom plebanii. Na drodze z Tulczyna Janusz Tracz zatrzymuje skinów, których wypuścił Piotr. Pyta czy to oni zdemolowali jego restaurację. Skini nie wiedzą co robić. Tracz każe im oddać ubrania i zabiera samochód. Blumental odwiedza proboszcza. Wyznaje, że nie był u Anny, ale kupił kilka krawatów. Prosi księdza Antoniego o radę, który powinien wybrać. W tym momencie di kancelarii wchodzi wzburzony Adam. Zdziwionemu proboszczowi tłumaczy, że ludzie w Honiatyczach nie wpuścili go do kościoła. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

29

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 25 min

W plebanijnej kancelarii rozgorączkowany wikary opowiada proboszczowi, że ludzie nie wpuścili go do świątyni. Ksiądz Antoni tłumaczy Adamowi, że całą winę ponoszą oni - mieli zadbać o fresk w kościele w Honiatyczach i nie zrobili tego. Uspokaja wikarego mówiąc, że teraz trzeba wszystko spokojnie przemyśleć i wysłuchać ludzi. W kuchni wszyscy domownicy rozmawiają o buncie parafian. Krystyna uważa, ze jedyne rozwiązanie to znalezienie sponsora. Wychodzi z kuchni mówiąc, że postara się coś załatwić. Józefina zaczyna przeglądać leki, które zapisała jej córka, Barbara. Niezadowolona stwierdza, że nie powinno się leczyć u własnych dzieci i będzie musiała pójść do doktora Blumentala. Halina wyznaje, że doktor chyba znalazł sobie wreszcie kobietę. Blumental przyjeżdża do domu Anny. Okazało się, że zastał tylko Ewę. Dziewczyna zaczyna mu opowiadać o swojej pracy. W pewnym momencie do pokoju wchodzi Sławek. Przypomina Ewie, że byli umówieni na lunch. Dziewczyna nie wie co robić, tłumaczy chłopakowi, że ma gościa. Blumental proponuje, że zaczeka na Annę. Słysząc to Ewa wychodzi ze Sławkiem. Krystyna przychodzi do rezydencji Traczów. W domu jest tylko Angelika. Siostra proboszcza opowiada jej, że Adam nie został wpuszczony do kościoła. Poruszona Angelika obiecuje, że porozmawia z mężem o datku na fresk. Na plebanię przyjeżdża Horyniuk, strażnik kościoła w Honiatyczach. Wyjaśnia proboszczowi, że ludzie czekali na fresk a zamiast tego pojawiła się pleśń. Ksiądz Antoni pyta dlaczego nie porozmawiał z Adamem. Horyniuk wyznaje, że nie może znaleźć z wikarym wspólnego języka. Jest oburzony, że Adam zlecił konserwację jednego z obrazów i opowiada wikaremu jego historię. Ksiądz tłumaczy, że nie wiedział o historii obrazu, gdyby ją znał postąpiłby inaczej. Horyniuk wychodzi mówiąc, że ludzie zaczną szanować Adama, jeżeli te znajdzie sposób na dokończenie fresku. Anna wraca do domu. Jest zdziwiona obecnością Blumentala. Doktor wręcza jej kwiaty mówiąc, że przywiózł jej rękawiczki. Anna jest zachwycona kwiatami, lecz musi wracać do pracy. Blumental prosi ją o pomoc - chciałby kupić domek, ale zupełnie się na tym nie zna. Anna proponuje, że pokaże mu kilka miejsc. Angelika rozmawia z Januszem o fresku w Honiatyczach. Prosi męża, aby dał pieniądze ten jednak stanowczo odmawia, mówiąc że tak naprawdę malowidło w kościele niewiele go obchodzi. Anna pokazuje Blumentalowi jedną z działek. Uważa, że to najgorsze miejsce lecz doktor jest zauroczony zachodem słońca. Pyta siostrę Sławka, na ile wyceniłaby zachód słońca. Anna przyznaje, że nigdy w ten sposób nie myślała o ziemi, którą handluje. Tracz przeprasza Angelikę za swoje zachowanie, mówiąc że zmienił decyzję - jest gotów dać pieniądze na fresk. Jest tylko jeden warunek - Adam musi przyjść do niego na kolanach i poprosić o pomoc. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

30

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 25 min

Angelika postanawia porozmawiać z Adamem o pieniądzach na ratowanie fresku w Honiatyczach. Tracz po raz kolejny drwi z wikarego, lecz żona przekonuje go, że tak będzie lepiej dla wszystkich. Na plebanii Adam informuje domowników, że postanowił sprzedać motor. Zdobyte w ten sposób pieniądze chce przeznaczyć na ratowanie malowidła w honiatyckim kościele. Józefina uważa, że wikary powinien spróbować zdobyć fundusze na ratowanie fresku innymi sposobami - wtedy odzyska szacunek parfian. W domu Anny, Ewa i Sławek wspominają razem spędzony dzień. Nagle do środka wchodzi posłaniec z różami. Okazuje się, że doktor Blumental przesłał Annie kosz kwiatów. Sławek jest zdziwiony gestem lekarzy, Ewa zaś jest wyraźnie oczarowana zachowaniem doktora. Angelika przychodzi na plebanię. Proponuje Adamowi by ten poprosił Janusza o pieniądze na ratowanie fresku. Prosi wikarego żeby przestał wreszcie walczyć z jej mężem, to może pomóc im wszystkich. Adam zdecydowania odmawia, lecz Angelika prosi go aby jeszcze raz przemyślał swoją decyzję. Na plebanii niespodziewanie pojawia się malarz Wojdyłło. Jest zły, że nikt nie zabezpieczył jego dzieła. Ksiądz Antoni próbuje wytłumaczyć, że parafia nie ma pieniędzy na zabezpieczenie ani dokończenie malowidła, Wojdyłło jednak jest nieprzejednany. W tym momencie wchodzi Adam, mówiąc że właśnie zgłosił się sponsor - Janusz Tracz. Wojdyłło odwiedza Tracza. Prosi Janusza o pieniądze mówiąc, że ksiądz Adam przyjął propozycję sponsorowania fresku. Artysta wychodzi mówiąc, że za godziwą cenę jest gotów namalować wszystko. Po chwili do domu Traczów przychodzi Adam. Janusz przeprasza go za wszystkie krzywdy jakich doznał i proponuje aby zakończyć wreszcie spory i waśnie. Adam i żona Tracza są wyraźnie zdziwieni jego zachowaniem. Wikary wychodzi, Angelika zaś dziękuje mężowi, że zdecydował się podarować pieniądze i porozmawiać z Adamem. Janusz zgadza się z żoną, że fresk rzeczywiście będzie wyjątkowy. Mówiąc to na jego twarzy pojawia się pełen satysfakcji, zły uśmiech. Anna opowiada Ewie o rozmowie z Blumentalem. Jest wyraźnie oczarowana zachodem słońca, który wspólnie obserwowali. Ewa wnosi do pokoju kolejny kosz kwiatów, mówiąc że Anna znów dostała kwiaty. Okazuje się, jednak że są to róże przysłane Ewie przez Sławka. W plebanijnej kuchni domownicy komentują wizytę Adama u Janusza Tracza. Józefina uważa, że ksiądz postąpił słusznie okazując pokorę. W tym momencie do środka wchodzi Adam z niemowlakiem na rękach. Zdziwionym domownikom wyjaśnia, że właśnie znalazł dziecko na progu. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

2024.04.25 00:29:57
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.