KLAN
3400
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Paulina wraca do rozpakowywania rzeczy po przeprowadzce. Nie zdążyli ze wszystkim przed świętami, więc teraz trzeba to skończyć. Jacek przypomina, że teraz to również jej dom i może go urządzać jak chce. Jeżewska wspomina Wigilię z Gabrielą. Mówi, iż odniosła wrażenie, że była teściowa Jacka bała się próbować jej potraw. Tymczasem Wilczyńska skarży się Monice na nową partnerkę zięcia. Nic nie mogła zjeść, bo Paulina wciąż się jej przyglądała. Maciek wpada do Grażyny z informacją. Otóż wyjeżdżają sami z Martynką w góry a matka mogłaby w tym czasie zaglądać do preclowni. Grażyna zastanawia się jak młodych odwieść od tego pomysłu. Tomek zapowiada się z wizytą u Bożenki. Opowiada jej o propozycji pracy z innej kliniki, którą pewnie przyjmie a Bożenka na tym skorzysta. W zamian prosi ją o kilka lekcji tanga. Miłoszowi nie podobają się ani lekcje tańca z Tomkiem ani pomysł pełnego etatu w Centrum Medycznym "El-Med". Beata z Dominiką umawiają się na popołudniowe przedślubne zakupy. Jerzy pyta o wieczór kawalerski i panieński przyszłych małżonków. Kiedy dowiaduje się, że niczego takiego nie ma w planach postanawia wziąć sprawę w swoje ręce. Jacek chce porozmawiać z Romanem. Otóż postanowił sprzedać mieszkanie, z którego właśnie się wyprowadził. Gabrieli nie podoba się ten pomysł, bo to przecież ostatnie miejsce związane z jej córką. Beata i Dominika wracają z wieczornych zakupów. W domu zastają panów świętujących jutrzejszy ślub Piotra. [TVP]
3401
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Beata ma pretensje do Piotra o wczorajszą imprezę. Obawia się, że na ceremonii ślubnej pan młody będzie kiepsko wyglądał. Rafalski przekonuje Beatę, że wszystko ma pod kontrolą. Po jej wyjściu do fryzjera prosi Jaśka i Małgosię o pomoc w przygotowaniu prezentu. Elżbieta również męczy Jerzego. Nie rozumie w ogóle, jak mógł wpaść na taki pomysł - suto zakrapiana alkoholem impreza po trzech zawałach. Skruszony Chojnicki obiecuje poprawę. Nerwowy nastrój panuje również w domu Moniki. Ross-Nawrot denerwuje się żeby wszystko dobrze wypadło na ślubie i weselu jej siostrzenicy. Weselne przyjęcia zdarzały się w restauracji "Rosso", ale teraz to będzie jeszcze cała ceremonia z urzędnikiem z USC. Koziełło-Kozłowski ogląda z namaszczeniem monetę, którą dostał od teścia Witka. Nagle dzwoni telefon wzywający go do porodu. Tadeusz zostawia wszystko na stole i wychodzi z domu. Popołudniu Anna gości w domu Witolda, którego prosi o wydrukowanie części do starego miksera w 3D. Po jego wyjściu Koziełło szuka zabytkowej monety. W restauracji "Rosso" trwa ceremonia zaślubin Piotra i Beaty. Po złożeniu życzeń nowożeńcom Rafalski prosi Jaśka o gitarę i zaczyna śpiewać dla Beaty przedwojenny szlagier. [TVP]
3402
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Beata i Piotr wspominają piątkową ceremonię ślubną i wesele. Państwo Rafalscy chętnie zostaliby jeszcze w łóżkach, ale trzeba wstawać do porannych zajęć. Piotr kolejny raz przypomina żonie, że naprawdę bardzo ją kocha. Tadeusz Koziełło-Kozłowski zastanawia się, co się stało z monetą od teścia Witka. Niestety, najbardziej prawdopodobna jest wersja kradzieży przez samego kuzyna. Tadeusz nie ma wyjścia - musi go o to zapytać. Po pracy specjalnie jedzie pod drukarnię 3D. Witold jest oburzony podejrzeniami stryja. Jerzy w żartach podpytuje Dominikę czy jest w jakimś trwałym związku, bo tylko jeszcze ją musi wydać za mąż. Tormanówna reaguje nerwowo na ojcowskie zaczepki. Potem tłumaczy na uczelni Jaśkowi powody takiego swojego zachowania. Natomiast Olka żali się siostrze, że Rafał nie chce jej już nawet przytulić. Podejrzewa, że pewnie przestała podobać mu się jako kobieta. Agnieszka przekonuje siostrę, że to zachowanie Rafała wynika tylko wyłącznie ze strachu o dziecko. Paweł odbiera telefon od znajomego z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, od którego dowiaduje się, że Dorota znalazła się na kolejnej liście zamordowanych w Kongu. Anna i Iwona wracają od weterynarza z Tropkiem, który od kilku dni jest mocno niewyraźny. Zdjęcie RTG ujawniło powód niestrawności - zabytkową monetę. Jeśli pies się jej nie pozbędzie po podanych preparatach koniecznie będzie operacja. Doktor Koziełło-Kozłowski jutro wyjeżdża na sympozjum i chce zabrać Tropka ze sobą. Rafał wraca wieczorem do domu i zastaje Olkę w kuszącym stroju w romantycznie przygotowanym pokoju. Nie ma wątpliwości, jakie żona ma plany na wieczór. Woźniacki poddaje się nastrojowi, lecz szybko rezygnuje ze zbliżenia z małżonką. [TVP]
3403
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Olka z samego rana zagląda do siostry żeby poskarżyć się na męża. Jest już całkowicie pewna, że nie pociąga go jako kobieta. Opowiada, że wczoraj zrobiła wszystko tak jak Agnieszka jej radziła a Rafał i tak nie stanął na wysokości zadania. Agnieszka trochę próbuje go tłumaczyć, czym mocno denerwuje siostrę. Dochodzi do sprzeczki. Po zawiezieniu Zosi do szkoły do domu wraca Janusz i obrywa z powodu złego humoru żony. Agnieszka jedzie szukać pocieszenia do ojca. W końcu na niego także się obraża. Anna Surmacz denerwuje się z powodu Tropka. Nie podejrzewała swojego męża o taki brak empatii. Nie rozumie jak mógł on ciągnąć ze sobą na sympozjum chorego psa z powodu jakiejś monety. Iwona pociesza matkę, że Tropkowi na pewno nic nie będzie. Tomasz Woliś wpada do Centrum Medycznego "El-Med" po swoje papiery. Bożenka pracuje już na całym etacie w gabinecie rehabilitacyjnym. Trochę martwi się jednak, co będzie, jak się Ala pochoruje. Bogna pociesza, że na pewno sobie poradzą, najwyżej ona sama ją zastąpi. Miłosz jednak nie jest tak dobrze nastawiony do pełnego etatu Bożenki. Anna zamartwia się o Tropka. Zastanawia się, czy nie pojechać po niego na sympozjum. Tymczasem w drzwiach domu się pojawia śmiertelnie smutny Tadeusz. [TVP]
3404
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
W domu Koziełłów panuje żałoba po Tropku. Anna nie chce widzieć Tadeusza, bo nie ma wątpliwości, że przez niego zginął jej ukochany piesek. Nie słucha tłumaczenia Iwony, że to był przecież wypadek. Przekonuje, że gdyby Tadeusz nie uparł się żeby zabierać chorego psa z domu to nie doszłoby do żadnego wypadku i Tropcio by żył. Niestety, dla jej męża ważniejsze są stare zardzewiałe blaszki niż biedne zwierzątko. Koziełło-Kozłowski poczuwa się do winy i prosi Pawła żeby mógł do nich wpaść wieczorem. Lubicz łagodnie odmawia. Twierdzi, że mimo wszystko Tadeusz powinien być przy swojej żonie. Bożenka jest dzisiaj kolejny dzień w nowej pracy. Dziewczyna żali się Grażynie na Miłosza, któremu nie podoba się jej pełen etat. Grażynka wpada na pomysł, że na wyjazd w góry zabierze ze sobą Alę. Paweł ma pomysł jak pogodzić skłócone ze sobą siostry. Wpada do Olki i gotuje kisiel z żurawiny, taki jak gotowała Krystyna. Prosi Janusza, że przysłał do Olki Agnieszkę, jak ta tylko wróci do domu. Eksperyment się udaje - domowy kisiel łagodzi obyczaje i studzi złe emocje. Ramona umówiła się na wizytę w nowym domu Jacka i Pauliny. Jednak właśnie ma zamiar przełożyć spotkanie, bo alergia okazała się przeziębieniem i właśnie idzie do apteki. Kiedy Szymańska kończy rozmowę telefoniczną na pustym skwerze atakują ją dwaj napastnicy. [TVP]
3405
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Paulina po raz kolejny próbuje dodzwonić się do Ramony. Przyjaciółka nie odzywa się od kilku dni i ma wyłączony telefon komórkowy a to do niej niepodobne. Jeżewska martwi się, że stało się coś złego. Jacek bagatelizuje problem, ale obiecuje, że jak tylko dojedzie do pracy to poprosi Ramonę żeby do niej zadzwoniła. Dominika spieszy się na ważne kolokwium z chemii organicznej. Mijając dom Roberta Cieszyńskiego zauważa uchylone drzwi. Po chwili wahania rusza w stronę domu. Tamże wyciąga sąsiada z kuchni pełnej gazu z zalanego palnika. Mężczyzna jest kompletnie pijany. Tymczasem Ramona budzi się w szpitalu. Szymańska dowiaduje się od pielęgniarki, że leży tutaj już kilka dni. Pewnie została napadnięta w parku. Ramona prosi o telefon do pracy. Niebawem przyjeżdża do niej Jacek. W domu Koziełłów wciąż panuje żałoba. Anna unika kontaktu z Tadeuszem. Niespodziewanie wpada Witold z dobrą nowiną. Otóż Teosiowi wyrósł pierwszy ząbek i trzeba to uczcić. Natomiast aa Sadybie Dominika z bólem głowy żali się, że zawaliła kolokwium, do którego tyle czasu się przygotowywała. Jednak nie chce powiedzieć nic więcej. Tymczasem z bukietem kwiatów zjawia się sąsiad Robert. Dziękuje Tormanównie za uratowanie mu życia… choć może lepiej by było, gdyby został w tej kuchni. [TVP]
3406
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Dominika złości się na swojego sąsiada. Same kłopoty przez niego, a facet pewnie ma po prostu problem z alkoholem i wyjątkowo irytujący sposób bycia. Ona musi teraz przez niego poprawić kolokwium. Tymczasem Cieszyński niespodziewanie zjawia się w Akademii Medycznej gdzie prosi Dominikę żeby do niego wieczorem zajrzała. Iwona zwraca matce uwagę, że Tadeusz może nie wytrzymać tego dręczenia. Przyznaje, że oczywiście zawinił, ale może matka spróbuje mu jednak wybaczyć. Tymczasem Koziełło-Kozłowski żali się Pawłowi, że jego małżeństwo legło w gruzach. Anna cierpi po stracie Tropka a on jest temu winien. Lubicz sugeruje, że może wzięcie psa ze schroniska pomogło by im obojgu. Jasiek odwiedza w szpitalu Ramonę. Niebawem zjawia się tam również Małgosia. Po powrocie do domu drąży temat, dlaczego Jasiek poszedł do szpitala? Może znów się zejdą z Ramoną? Jacek narzeka na zastępstwo za swoją asystentkę. Paulina proponuje, że ona mogłaby przez jakiś czas zastąpić przyjaciółkę. Namawia, żeby Jacek zatelefonował do swojej mamy w sprawie opieki nad dziećmi. Trochę wbrew sobie Dominika zagląda do domu Roberta Cieszyńskiego. Sąsiad pokazuje jej album rodzinny i opowiada o swojej żonie i synku, którzy kilka lat temu zginęli w wypadku samochodowym. [TVP]
3407
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Dominika opowiada Elżbiecie o wczorajszej wizycie u Roberta. Sąsiad pewnie nie chciał żeby tak źle o nim myślała i wyjawił jej powód, dla którego teraz tak żyje i z powodu, którego czasem nadużywa alkoholu. Chojnicka bardzo przejmuje się sytuacją życiową Cieszyńskiego. W ramach sąsiedzkiego wsparcia zanosi mu pielmieni i zaprasza na jutro na kolację. Do Warszawy przyjeżdża matka Jacka żeby pomóc w opiece nad dziećmi, kiedy Paulina pójdzie na zastępstwo Ramony do banku. Borecki upewnia się czy mama może zostać u nich w domu przez dwa tygodnie. Zofia nieśmiało wspomina o drugiej babci. Miłosz drąży temat wspólnego wyjazdu Grażynki i Alicji. Uważa, że córka jest za mała żeby na tak długo rozstawać się z rodzicami. Tymczasem Heniutka ma podobne zdanie co Bożenka i już deklaruje wyjazd Aluni w wakacje z nią i Bolkiem. Popołudniu zagląda do Bożenki rozpromieniona Klaudia. Właśnie wybiera się na kolację z Andrzejem Górzyńskim. Bożenka próbuje jej delikatnie powiedzieć żeby za dużo sobie po tym spotkaniu nie obiecywała. Rafał zagląda do domu Agnieszki, bo zapomniał rano kluczy a Olka jest u ojca. Nieświadoma tajemnicy Zosia wyjaśnia, że ciocia Ola nie jest u taty tylko poszła na jogę z Agnieszką. [TVP]
3408
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Rafał jest śmiertelnie obrażony na żonę. Olka cały czas próbuje mu tłumaczyć, dlaczego musiała kłamać żeby spokojnie wychodzić na zajęcia jogi. Kiedy to nic nie daje prosi o wsparcie Agnieszkę. Ta uważa, że jej Rafał nie posłucha, bo to przecież ona wyciąga siostrę na jogę. Udaje im się namówić Janusza na pertraktacje z Woźniackim. Z samego rana do Bożenki zagląda zrozpaczona Klaudia. Wczorajsza randka z Andrzejem to była katastrofa. Dowiedziała się, że lepiej będzie jak ograniczą kontakty do stricte zawodowych. Kobieta zastanawia się, co ona źle robi, skoro wszystkie jej związki tak szybko się rozpadają. W Centrum Medycznym "El-Med" Bożenka spotyka doktora Górzyńskiego. Lekarz przyznaje, że kocha kogoś dla niego nieosiągalnego. Żona ojca Borysa prosi go o kontakt. Martwi się o swojego męża, bo chyba za dużo pracuje. Borys z Kamilą wymieniają uwagi na ten temat. Zastanawiają się czy to możliwe żeby chodziło o redaktor Orłowską? Robert zjawia się na kolacji u Chojnickich z kwiatami i butelką wina. Ku zaskoczeniu wszystkich Dominika rekwiruje wino, bo pan Robert nie powinien pić alkoholu. [TVP]
3409
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Jerzy i Elżbieta wspominają wczorajszą kolację z sąsiadem. Chojnicki wcale nie jest przekonany, że Ciezyński ma problem z alkoholem. W końcu odniósł zawodowy sukces i raczej nie wygląda na menela. Elżbieta jednak wie swoje i postanawia dzisiaj namówić sąsiada na aktywność fizyczną. Chojnicka zabiera swoje kijki i Jerzego. Borys denerwuje się przed pierwszym egzaminem, i to w dodatku w terminie zerowym. Tłumaczy Kamili, że tak wybrał, bo potem ma nagrania. Dziewczyna domaga się przepustki na dzisiaj do studia telewizyjnego. Kiedy podjeżdża pod gmach telewizji widzi jak Ostrowski obejmuje panią redaktor Orłowską. O swoich podejrzeniach natychmiast informuje Borysa. Rafał już nie zabrania Olce chodzenia na jogę, ale to wcale nie znaczy, że się o nią nie boi. Olka informuje małżonka, że dzisiaj wróci późno. Gabriela przychodzi w odwiedziny do wnuczki i zaskoczona zastaje tam Zofię. Nawet nie wiedziała, że jest jakiś problem z opieką nad dziećmi. Borecka próbuje tłumaczyć syna i Paulinę. W końcu ona jest na emeryturze i ma więcej wolnego czasu. Gabriela jest przekonana, że to plan Jacka i Pauliny by odsunąć ją od Agatki. Olka wraca z jogi i zastaje Rafała nad papierami z biura. Woźniacki nie chce jej obciążać, ale mówi, że ma trudny problem zawodowy. Olka postanawia go odprężyć i rozkłada w salonie matę do ćwiczeń. [TVP]